Pamiętajcie, że to wy decydujecie, którą historię wolicie!
-Mamo! - zwróciłam uwagę swojej rodzicielce, która znów czuje się jak moja trenerka. - Kate wróci za kilka dni, więc jeśli poćwiczę sama to nic się nie stanie!
Kate to moja trenerka. Jest cztery lata starsza ode mnie.
-Nie możesz sama trenować. To wbrew zasadom. Muszę Ci pomóc!
Wywróciłam oczami.
-Jesteś moją matką, a nie trenerką! - krzyknęłam wkurzona i udałam się do szatni.
~~*~~
-Mel! - krzyknęłam podchodząc do blondynki. Przytuliłam ją i usiadłam na drewnianym krześle, znajdującym się na przeciwko mojej przyjaciółki.
Z Melissą znam się praktycznie od zawsze. Mieszka zaraz obok mojego domu.
-Mów, co tam słychać. - powiedziała uśmiechnięta Davis.
Uśmiechnięta jak zawsze, pomyślałam.
-Matka znów uparła się, że pod nieobecność Kate będzie mnie trenować. - westchnęłam głośno przypominając sobie sytuację sprzed dwóch godzin.
-Violu, może ona najzwyczajniej w świecie chce Ci pomóc. - odpowiedziała popijając wcześniej zamówioną kawę.
-Kiedy ja nie chcę jej pomocy. Sama poćwiczę przez ten czas. - odpowiedziałam, biorą Menu do ręki. Powiadomiłam Mel, że zaraz wrócę, po czym podeszłam do lady, gdzie stała niska brunetka. Złożyłam zamówienie i wróciłam do stolika.
-Może pogadamy o czymś innym? - zaproponowałam dziewczynie, a ta ochoczo kiwnęła głową.
~~*~~
-Violetta...- usłyszałam głos swojej matki - Przepraszam za swoje zachowanie. Nie powinnam. Ja chcę, byś była szczęśliwa. - odwróciłam się w jej stronę i przytuliłam mocno.
Moja mama rozwiodła się z ojcem kilka lat temu. Dwa, może trzy? Radzimy sobie bardzo dobrze, dom jest dość duży, a z rachunkami też nie ma zbyt wielkiego kłopotu.
Z matką mam dobre relacje, mimo naszych małych sprzeczek, natomiast z ojcem...
Praktycznie się mną nie interesuje. Przepraszam, nie interesował. Ponad rok widywałam go raz w miesiącu, a teraz nagle sobie o mnie przypomniał.
Mam mu to za złe, bo kiedyś razem z rodzicami - jeszcze jako mała dziewczynka - spędzałam każdą wolną chwilę.
-Jeszcze coś - usłyszałam głos swojej rodzicielki, która odsunęła się ode mnie i podeszła do szafki w naszej jasnej kuchni. - Gdy wróciłam do domu, znalazłam to w skrzynce na listy.
Podała mi białą kopertę, z której wyczytałam, że jest do mnie.
Angeles - tak nazywa się moja matka - uśmiechnęła się lekko i wyszła z pomieszczenia.
Wzięłam głęboki wdech i otworzyłam powoli kopertę. Wyjęłam kartkę ze środka.
Zapraszamy na ślub
Germana Castillo
i
Meredith Cutler
Dalej już nie czytałam. Rzuciłam kartkę na blat i pobiegłam do swojego pokoju.
Jak on może mi to robić?
____________________________________________
Z tego jestem o wieeeele bardziej zadowolona mimo, iż nie ma w nim jeszcze Leona.
Jeśli zdecydujecie się na pierwsze to powiem wam, że może nie wyjść xd
Jeśli zdecydujecie się na drugi to wiedzcie, że w pierwszym rozdziale Castillo pozna Leona! ;p
Wyjaśni się również zawód V, choć Katarina wie jaki jest ;)
Jest Melissa, a nie Lu, bo Ferro jest w wielu opowiadaniach, więc... xp
Miały się pojawić do niedzieli, a mamy piątek, więc jest dobrze. ;)
Mam nadzieję, że wam się podobają.
Z boku jest ankieta. Głosować można do niedzieli, do godziny 12:00.
W niedzielę powinien pojawić się rozdział pierwszy. Obojętnie, której historii.
Dobra, rozpisałam się.
10 komentarzy ---> rozdział 1 w niedzielę
Alison ;*
EDIT: Wiecie czemu usunęłam pierwszy prolog, prawda? :D
Jeśli melissa będzie z Federico to odrazu nie czytam -,-
OdpowiedzUsuńPo pierwsze: Melissa - imiona pisze się z wielkich liter
UsuńPo drugie: Nie trzymam Cię tu.
To mój blog, moja historia i to ja decyduję co się wydarzy.
Czy ja napisałam, że Ludmiły w ogóle nie będzie? Nie.
Chodziło mi o to, że Ferro w wielu opowiadaniach przyjażni się z V.
Nie wiesz co zrobię i od razu "nie czytam".
Mogę zrobić, że M to będzie siostra Federico, mogę zrobić, że się z nią spotka kilka razy, a potem będzie z Lu. Mogę zrobić co zechcę. Melissa może nawet nie poznać Federico.
Alison
Szczerze wole nr 1 <333
OdpowiedzUsuńOba sa świetne, ale ten pierszy podoba mi sie trochę bardziej ❤
2 i jest mi to obojetne czy Mel bedzie z Fede czy nie i tak bede czytac. Pisz prosze :)
OdpowiedzUsuńBardziej podoba mi się drugi prolog, ponieważ jest sporo opowiadań z "Violettą-marionetką".
OdpowiedzUsuńJa wolę 1 prolog~ kika
OdpowiedzUsuń1 <3 <3
OdpowiedzUsuńJa też wybieram numer jeden ♥ Nie wiem czemu, ale ciągnie mnie do tej historii... Do drugiej też ale, ech, chyba nie aż tak bardzo :) Chociaż...
OdpowiedzUsuńWYBIERAM OBYDWA XD XD XD wiem, jestem bardzo pomocna ;3
Polecam się na przyszłość :*
Więc cokolwiek wybierzesz, to będę czytać.
Besos ♥
Mrs.Blanco
Oba są świetne :*
OdpowiedzUsuńAle ostatecznie wybiorę 1 <3 <3
~Katy<3
Obie historie cudowne ;)
OdpowiedzUsuńChociaż wole nr. 2 :D
Taki ciekawszy ten prologi fajnie się zapowiada ;*
Kocham Cię <333
exttra
OdpowiedzUsuńDo gustu podpadła mi jedyneczka. :D
OdpowiedzUsuńAle żeby nie było, obydwa są niesamowite. ;p
Oby dwa są cudne. Jaki kolwiek wybierzesz to będę czytać i będzie to napewno świetne opowiadanie
OdpowiedzUsuńObydwa są genialne :3
OdpowiedzUsuńAle jednak bardziej zaciekawiła mnie 1 historia :3
Jest taka tajemnicza :)
Czekam :)
Zagłosowałam :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na rozdział 1 :p
Pozdrawiam...
Prolog 2
UsuńKurde... Alison... W ankiecie więcej głosów na dwójeczkę, w komentarzach więcej na jedyneczkę...
OdpowiedzUsuńAle będziesz się pewnie kierować wynikami ankiety ^^
Mnie... OBA PROLOG ZACHWYCIŁY *.*
Masz talent i piszesz cudownie ^^
Pomysły... Nie mam pojęcia skąd je czerpiesz - takie cudowne! ;3
I teraz kwestia wyboru... Prolog 1 jest mega ciekawy, już go czytałam i wiesz, że bardzo przypadł mi do gustu <333
Ta historia jest taka tajemnicza, ciekawa, intrygująca i po prostu chciałabym wiedzieć, co będzie dalej ^^
Ale jednocześnie... W DWÓJCE JEST TEN ZAWÓD <333 Ten który tak nam się podoba *.* I... Oddałam głos na dwójkę, choć na poziomie prologów bardziej zaciekawiła mnie jedynka ;3 Ale w dwójce będzie TO i mam pewność Leona, więc... To przeważyło szalę ^^
Bo raczej wątpię, żeby w jedynce tym szefem czy prezesem był Leon xD
A ja chcę Leośka *.* I ten zawód <333 On musi być! Nigdzie go nie ma, a ja go chcę, więc musi być ^^
No ale zobaczymy, co się wydarzy xD Mam nadzieję, że mój głos się zaliczył ;) Jak nie, no to z bólem serca wybieram dwójkę ^^
Całuję Cię mocno i pozdrawiam ;*
Weny życzę ;*
Katarina xoxo
PS. Bo ja taka doinformowana ^^
oba prologi są fajne ale osobiście bardziej spodobał mi się pierwszy
OdpowiedzUsuń1 <3
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale nie mam czasu na długi komentarz :(
OdpowiedzUsuńPierwszy prolog odrobinkę bardziej mi się podoba,
ale tylko dlatego, że jestem ciekawa o co w tym wszystkim chodzi ;D
Drugi też jest genialny <3
Czekam na rozdział 1 :**
1
OdpowiedzUsuńjak dla mnie 2
OdpowiedzUsuńboże, co jak co, ale w 1 jestem zakochana <3
OdpowiedzUsuńJeden
OdpowiedzUsuń